sobota, 16 listopada 2013

"Modlitwa"

Ty nie złościsz się na mnie, gdy o Tobie i Twoim wstawiennictwie zapomnę, tylko cichutko szepczesz słowa modlitwy "Zdrowaś maryjo".
Gdy zapominam zabiegana o modlitwie, to ty napominasz mnie i lekko za rękę  prowadzisz do kościoła, wskazujesz konfesjonał.
Gdy zabłądzę, czuje na sobie Twój zatroskany wzrok.
Gdy jestem sama i wydawałoby się nikt pomóc mi już nie może, czuję wtedy twoją obecność.
Wybacz, gdy zapomnę Ci podziękować, powiedzieć te kilka słów modlitwy, wybacz...proszę.
Ty wiesz, że bez Twojej pomocy, nie dam rady kroczyć krętymi drogami życia...
Przyjacielu! Jesteś mi droższy od wszystkich pragnień, rzeczy materialnych.
Sam Bóg wskazał mi Ciebie jako przewodnika i obrońce.
Ks. Jerzy proszę nie zrażaj się do mnie. Nie patrz na to co czasem bezmyślnie, zaślepiona głupotą robię, bo ja wiem, że chwytając się Twojej ręki na pewno zaprowadzisz mnie do Jezusa. Ja zawsze będę trzymała się skrawka Twojej sułtanny i niezależnie co się stanie wiem, że mi pomożesz, wiem że mnie nie zostawisz, całym sercem w to wierze.....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz