wtorek, 20 sierpnia 2013

STOP ABORCJI

Do tego namawiają zwolennicy aborcji

Fragment Prawa Himmlera z 1942 o aborcji:
"Powinno się wskazywać koszty jakie dzieci, powodują, na to, co można by zdobyć dla siebie za te wydatki. Można wskazywać na wielkie niebiezpieczeństwa dla zdrowia, które grożą kobiecie przy porodzie itp. obok tej propagandy powinna być prowadzona na wielką skalę polityka środków zapobiegawczych.  Przemysł produkujący tego rodzaju środki musi zostać odpowiednio stworzony. Nie może być karalne zachwalanie i rozpowszechnianie środków zapobiegawczych, ani też spędzanie płodu. Można wykształcić  np.akuszerki względnie felczerki do robienia sztucznych poronień. Im bardziej fachowo będą przeprowadzane poronienia, tym większego zaufania nabierze do nich naród rosyjski. Lekarz musi być upoważniony do robienia tych zabiegów, przy czym nie może tu wchodzić w rachubę uchybienie zawodowej lekarskiej godności. Należy również propagować dobrowolną sterylizację. Nie powinno się zwalczać śmiertelności niemowląt. Nie może mieć miejsca również uświadamianie matek w zakresie pielęgnacji niemowląt i chorób dziecięcych."

dr. Wetzel( Kierownik Centrali Doradczej Urzędu dla Spraw Rasowo-Politycznych)
Morderstwo  

Czy nadal uważasz, że je to nie boli?

Prawo Himmlera miało za zadanie wyniszczyć demograficznie narody słowiańskie i zabijać bez skrupułów nienarodzone dzieci, a także prowadzić szeroką propagandę aborcyjną. Prawo zadbało także o sterylizacje polskich warstw prymitywnych, a także o wywóz Polaków na prace do rzeszy, a co za tym idzie mniejsze dochody na utrzymanie rodziny. Prawo miało za zadanie wyplenienie narodów słowiańskich poprzez znaczne pogorszenie warunków do rozwoju rodzin, poprzez zalegalizowanie aborcji i szeroki przemysł tzw. środków zapobiegawczych.
 


Ksiądz Jerzy stanowczo się temu sprzeciwiał temu prawu prowadząc działalność w obronie życia za co został oskarżony decyzją sądu najwyższego w procesie przeciwko swoim mordercom. Jego zachowanie zostało uznane jako ekstremalne i stwierdzono, że postawił się on ponad prawem i popełnił zbrodnie przeciwko życiu. Ks. Jerzy Popiełuszko broniąc życia utrudniał naszym wrogom realizację planu Himmlera. Ks. Jerzy o aborcji: "Istnieje pilna potrzeba podejmowania konkretnych inicjatyw mających na celu udzielanie pomocy tym dziewczętom i kobietom w ciąży, które wahają się czy urodzić dziecko". Wiele mówił na temat obrony życia dzieci nienarodzonych. Był pewien, że w szpitalach pracują lekarze i pielęgniarki, którzy są gotowi bronić prawa do życia, mimo, że w państwie aborcja była legalna i ogólnie dostępna. Mówił:"W szpitalach istnieją odziały ginekologiczne, gdzie pracują ludzie często gotowi bronić nienarodzonego dziecka, ale nie zawsze znają oni naukę Kościoła w tej dziedzinie". Biblioteka medyczna, którą dla nich zorganizował, miała w tym pomóc.







Stanowisko Kościoła wobec aborcji
0 Życie ludzkie od chwili poczęcia powinno być szanowane i chronione w sposób absolutny. Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia.
Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię (Jr 1, 5). 

Nie tajna Ci moja istota, kiedy w ukryciu powstawałem, utkany w głębi ziemi (Ps 139, 15).2271
  Kościół od początku twierdził, że jest złem moralnym każde spowodowane przerwanie ciąży. Nauczanie na ten temat nie uległo zmianie i pozostaje niezmienne. Bezpośrednie przerwanie ciąży, to znaczy zamierzone jako cel lub środek, jest głęboko sprzeczne z prawem moralnym.
Nie będziesz zabijał płodu przez przerwanie ciąży ani nie zabijesz nowo narodzonego. 

Bóg... Pan życia, powierzył ludziom wzniosłą posługę strzeżenia życia, którą człowiek powinien wypełniać w sposób godny siebie. Należy więc z największą troską ochraniać życie od samego jego poczęcia; przerwanie ciąży, jak i dzieciobójstwo są okropnymi przestępstwami.
To taki sam człowiek jak ty i ja i ma takie same prawo do życia 
"Dla Boga każdy człowiek bez wyjątku to skarb drogocenny"-ks.Jerzy

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Rozmyślania z ks. Jerzym

"Przyjąć dob­ro­wol­nie cier­pienie za dru­giego człowieka to coś więcej niż tyl­ko cier­pieć. Na taką de­cyzję mogą się zdo­być tyl­ko ludzie wewnętrznie wolni." 
Tak wewnętrznie wolny był ks. Jerzy. Pokazał doskonale pełnie miłości bliźniego gdy pobity został wrzucony do rzeki. Zastanów się czy ty zdobył byś się kiedykolwiek na taką decyzję...
"Prze­moc nie jest oz­naką siły, lecz słabości." 
Przekonaliśmy się o tym podczas stanu wojennego. Działania u wczesnej władzy oparte na fałszywej propagandzie były śmieszną parodią siły i mocy. 
"Gdy­by większość Po­laków w obec­nej sy­tuac­ji wkroczyła na drogę praw­dy, sta­libyśmy się na­rodem wol­nym już teraz." 
Fałszywe i zakłamane działania wieludzi przyczyniło się do zniewolenia naszego kraju. Ks. Jerzy słusznie zauważył, że potrzebna jest do prawdziwej wolności(także w naszych czasach) prawda demaskująca zło.
"Praw­da jest niez­mien­na. Praw­dy nie da się zniszczyć taką czy inną de­cyzją, taką czy inną ustawą." 
Cóż-gdyby zrozumieli tą prawdę nasi urzędnicy.....rząd by się zmienił.
"Nie jest to ra­na śmier­telna, bo nie można za­dać ra­ny śmier­telnej cze­muś, co jest nieśmier­telne. Nie można uśmier­cić nadziei." 
Czasem tylko nadzieja trzyma nas przy życiu, ale za to TA nieśmiertelna nadzieja. 
"Ma­my wy­powiadać prawdę, gdy in­ni mil­czą. Wy­rażać miłość i sza­cunek, gdy in­ni sieją niena­wiść. Za­mil­knąć, gdy in­ni mówią. Mod­lić się, gdy in­ni przek­li­nają. Pomóc, gdy in­ni nie chcą te­go czy­nić. Prze­baczyć, gdy in­ni nie pot­ra­fią. Cie­szyć się życiem, gdy in­ni je lekceważą. 
To co radzi nam ks. Jerzy nie będzie proste, ale spróbujmy. Nie bądźmy jak wszyscy. Świata nie zmienimy, ale zmienimy sami siebie a to pierwszy krok po to by było lepiej.
Za prawdę trze­ba cier­pieć. Jeżeli ludzie, którzy mają rodzi­ny, mają dzieci, są od­po­wie­dzial­ni, by­li w więzieniach, cier­pią, to dlacze­go ja, ksiądz, nie mam również dołożyć swo­jego cierpienia?" 
Oby wszystkie osoby duchowne, potrafiły "dołożyć" swoje cierpienie tak jak ks. Jerzy.
 "Miłość nie istniałaby, gdybyśmy byli do niej zmuszani."
Milość wypływa prosto z serca, jest szczytem dobrej nieprzymuszonej woli. Możemy zdobyć ten szczyt, wszystko zależy od nas.....
"Praw­dzi­wa wol­ność jest pier­wszą cechą człowieczeństwa." 
Niestety cecha ta często jest zapomniana, spychana na drugi plan, sztuką jest ją odkryć i wydobyć.
Komunijne zdjęcie ks. Jerzego

piątek, 16 sierpnia 2013

Wakacje

Na mazurach, w gòrach, nad morzem, za granicą, w domu, na działce, w samochodzie, w samolocie, w pociągu, na statku czy rowerze, ze znajomymi, z rodziną, na kolonii proszę....podążaj za mną ks. Jerzy wraz z moim aniołem stròżem. Ty chronisz tych którzy zawierzają się tobie i wierzą w twoje wstawiennictwo. Opiekujesz się nimi, chronisz, prowadzisz. Jesteś obok....zawsze gotowy pomòc wraz z aniołem stròżem. W samolocie-siedzisz obok, nad jeziorem na statku-siedzisz pod pokładem skulony, w samochodzie-z aniołem jesteś obok, w pociągu-cichutko rozmawiasz z aniołem stròżem przyciśnięty bagażami w ciasnym przedziale. Na dworcu chusteczkę i leki zakatarzony pasarzerom podajesz, na plaży w cieniu skulony siedzisz obserwując i dbając o bezpieczeństwo, nad wodą spacerujesz z nami na molo, nad morzem uważnie pilnujesz wypoczywających, w każdym miejscu, w każdym czasie pomagasz aniołom stróżom, zawsze cichy, pokorny, prawie niezauważalny. Tak jak za życia tak i teraz pomagasz, wspierasz, pocieszasz każdego potrzebującego....Wystarczy jedno ciche wołanie o pomoc, ty zawsze usłyszysz aniołowi szepniesz i każdego wspomożesz.
Modlitwa za Ojczyznę ks. Jerzego
ks.Jerzy w wojsku

sobota, 10 sierpnia 2013

Prześladowany kapelan Solidarności


 Od sierpnia 1980 ks. Jerzy był związany ze środowiskami robotniczymi, aktywnie wspierał także „Solidarność”. W czasie strajku został wysłany do odprawiania mszy w Hucie Warszawa, w stanie wojennym w kościele św. Stanisława Kostki organizował Msze za Ojczyznę. Swoją działalnością duszpasterską i nauczaniem opartym na przesłaniu: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” , nauczaniu papieża Jana Pawła II i prymasa Stefana Wyszyńskiego, niezłomnością i odwagą, a także wsparciem dla prześladowanych robotników i działaczy związkowych przez władze PRL podczas stanu wojennego zyskał autorytet, szerokie poparcie społeczne i popularność w Warszawie, a później także w innych miastach. Działalność ks. Jerzego Popiełuszki ówczesne władze PRL uznały za krytykę i sprzeciw wobec systemu komunistycznego.
19 maja 1983 prowadził pogrzeb Grzegorza Przemyka. We wrześniu 1983 zorganizował pielgrzymkę ludzi pracy na Jasną Górę; 30 września odprawił mszę świętą na wałach.
W czasie stanu wojennego wielokrotnie oskarżany przez władze PRL o zaangażowanie w działalność polityczną, stał się celem działań operacyjnych Służby Bezpieczeństwa. Akcję rozpracowywania księdza o kryptonimie „Popiel” rozpoczęto najpewniej w drugiej połowie 1982. Ksiądz Jerzy Popiełuszko był inwigilowany przy pomocy co najmniej czterech tajnych współpracowników. Wśród nich byli duchowni – tu szczególnie aktywny był ksiądz Michał Czajkowski (TW „Jankowski”), a także osoby świeckie, jak np. blisko współpracujący z kapłanem działacz KPN Tadeusz Stachniak (TW „Miecz” i „Tarcza”). 2 grudnia 1983 doręczono mu wezwanie na przesłuchanie. 12 grudnia Popiełuszko dobrowolnie stawił się w Pałacu Mostowskich, siedzibie Komendy Stołecznej MO. Tu wiceprokurator Anna Jackowska odczytała decyzję o wszczęciu śledztwa w kierunku przestępstwa z art. 194 kk w zw. z art. 58 kk, to jest, że:
Po zakończeniu przesłuchania w mieszkaniu księdza zarządzono rewizję (znaną później jako „prowokacja na Chłodnej”). Przed domem czekali na księdza dziennikarze telewizyjni. Esbecy wkroczyli jako pierwsi, bez wahania otwierając różne skrytki. Ujawniono między innymi granaty łzawiące, naboje do pistoletu maszynowego, różne materiały wybuchowe, farby drukarskie – podrzucone do mieszkania przez esbeków. Zatrzymanego zwolniono nazajutrz, dzięki interwencji arcybiskupa Bronisława Dąbrowskiego u ministra spraw wewnętrznych Czesława Kiszczaka.Za zarzucane czyny Popiełuszce groziła kara 10 lat pozbawienia wolności. Przesłuchanie trwało kilka godzin, zadawano absurdalne pytania w rodzaju: „Dlaczego ksiądz deformuje hostię podczas liturgii?”. Chodziło o prezentowanie hostii w rękach rzekomo ustawionych w pozycji litery V – symbolu zwycięstwa używanego przez „Solidarność”.
Natychmiast po tym wydarzeniu postać ks. Popiełuszki stała się przedmiotem licznych ataków propagandowych i publicystycznych władz komunistycznych.
Sprawę rewizji na Chłodnej opisano w artykule Michała Ostrowskiego Garsoniera obywatela Popiełuszki, który ukazał się 27 grudnia 1983 w „Expressie Wieczornym. Artykuł został nagłośniony także przez inne media, jego omówienia zamieszczały inne gazety, odczytano go w I i IV Programie Polskiego Radia. Ksiądz Popiełuszko próbował skontaktować się z autorem artykułu, jednak okazało się, że taka osoba w redakcji nie pracuje. Przesłanego sprostowania gazeta nie wydrukowała. Wielokrotnie wzywano księdza na przesłuchania. Zarzuty przedstawiono mu 12 lipca 1984. Ostatecznie do procesu nie doszło wskutek amnestii z 22 lipca 1984.
We wrześniu 1984 Popiełuszko przygotował II pielgrzymkę ludzi pracy na Jasną Górę. Spotkał się wtedy m.in. z Lechem Wałęsą oraz z ks. Henrykiem Jankowskim.
Ks. Jerzy podczas odprawiania mszy

środa, 7 sierpnia 2013

Popiełuszko "Wolność jest w nas"

Reżyserem filmu jest Rafał Wilczyński. Zdjęcia do filmu powstawały od sierpnia 2007 do kwietnia 2008. Premiera filmu odbyła się 27 lutego 2009. Film cieszy się dużą popularnością.W postać księdza wciela się Adam Woronowicz, ks. Teofila Boguckiego gra Marek Frąckowiak. W filmie także zagrali m.in. Zbigniew Zamachowski, Radosław Pazura, Sławomir Zapała, Antoni Królikowski, Joanna Szczepkowska, Marta Lipińska oraz Józef Glemp, który występuje w roli samego siebie. Na premierę filmu przybyła mama ks. Jerzego Marianna Popiełuszko


Akcja zaczyna się w dzieciństwie głównego bohatera. Następnie ukazana jest jego służba wojskowa. Po zwolnieniu z wojska z powodu wątłego zdrowia ksiądz rozpoczyna swoją działalność. W filmie konkretnie przedstawiona jest walka księdza Jerzego z komunizmem. Można dostrzec, że błogosławiony czuje lęk przed władzą i grążącym mu niebezpieczeństwem. Ostatecznie jednak przezwycięża strach. W produkcji pokazane są archiwalne zdjęcia ks. Jerzego. Widzimy na nich tłumy ludzi zebranych na mszach św. za Ojczyznę odprawianych przez błogosławionego. Adam Woronowicz, który wciela się w postać Popiełuszki w pewnym sensie utożsamił się ze swoją postacią. Widać to, gdy odgrywana postać księdza z zaangażowaniem pracuje z młodzieżą, drukuje broszury patriotyczne. Produkcja godnie odzwierciedla życie księdza oraz klimat III Rzeczpospolitej. Szczególnie zauważamy to na scenach strajków i walk. Pośród robotników i strajkujących dostrzegamy postać ks. Jerzego spowiadającego i pocieszającego innych. Najbardziej dyrastyczną sceną w filmie jest męczeńska śmierć błogosławionego. Jednak owa scena oraz cały film na stałe został w mojej pamięci i pomógł mi zobrazować sobie życie księdza. Oglądając pogrzeb błogosławionego, tłumy ludzi, transparenty religijne, flagi biało-czerwone do oczu napłynęły mi łzy. Dzięki tej produkcji jaśniej uświadomiłam sobie jak odważną, konkretną, odpowiedzialną i nieugiętą osobą był bł. ks. Jerzy Popiełuszko.


Ksiądz wśród robotników
Adam Woronowicz w roli ks. Popiełuszki

wtorek, 6 sierpnia 2013

Cuda ks. Jerzego

                                             Poza czasem i poza przestrzenią
Z jednej strony coraz większa laicyzacja, ośmieszanie i wyszydzanie wartości, odchodzenie od wiary, z drugiej zaś, gdzieś w środku „oka cyklonu” toczy się prawdziwe życie Kościoła. I dzieją się cuda. Po cichu. Dyskretnie. Bo cuda są właśnie takie: nie rzucają się w oczy, nie krzyczą. Dlatego zwykli ludzie, którzy przybywają do grobu ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie i tam się modlą, często wyjeżdżają odmienieni. „Porażeni” łaskami, których się wcale nie spodziewali.
- Choroby, jakie mnie nawiedzały od 7 lat, tutaj ustąpiły - opowiada starszy mężczyzna. - Były to przypadłości nowotworowe. Moje prośby za wstawiennictwem ks. Jerzego Popiełuszki zostały wysłuchane, a Pan Bóg pozwolił mi już dożyć 80. roku życia - dodaje.
Kobieta z Poznania, która w czasie pobytu w Warszawie razem z córką modliła się przy grobie ks. Jerzego, opowiada:
- Poprosiłam ks. Jerzego, aby odsunął ode mnie ból, jaki od kilku lat dokuczał mi w palcu lewej stopy. Był to ból nieustanny, promieniował na całą stopę. Chirurdzy byli bezradni, mówili, że ingerencja może spowodować uszkodzenie kości.
Po powrocie do domu kobieta nagle zdała sobie sprawę, że nie czuje bólu.
- Mój palec jest „czysty”, bez ropy, ran, a ból nie promieniuje na stopę! Mijają 3 miesiące od tego czasu i mam 100 proc. pewności, że moja modlitwa przy grobie ks. Jerzego przyniosła dar uzdrowienia - oznajmia kobieta.
Łask za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego doznają także ci, którzy modlą się za jego przyczyną w swoim domu lub parafialnym kościele czy też w jakimkolwiek miejscu na ziemi. Przestrzeń nie ma tu bowiem znaczenia. Święci działają poza czasem i poza przestrzenią.
- Dostałem ataku kamicy pęcherzyka żółciowego. Po operacji pomodliłem się do bł. ks. Jerzego i nadzwyczaj szybko, bez żadnych komplikacji powróciłem do zdrowia. Jestem przekonany, że zawdzięczam to wstawiennictwu bł. Męczennika - mężczyzna z Warszawy opowiada o wydarzeniach z sierpnia 2012 r.
Podobny przypadek zdarzył się mieszkance Zabrza, która zamówiła Mszę św. w intencji poprawy stanu zdrowia męża, który chorował na raka. Zaraz potem otrzymała od syna wiadomość, że badania nie wykazały procesu nowotworowego. - Łaskę tę otrzymałam dzięki wstawiennictwu ks. Jerzego. Mam co do tego całkowitą pewność - przyznaje. - Ks. Jerzy jest bardzo skutecznym patronem od spraw bardzo bolesnych.
Skuteczny w szukaniu pracy
Łaski są różne, jak różne są ludzkie sprawy. Małżeństwo z Ostrołęki wyraża wdzięczność za przetrwanie kilku poważnych kryzysów. To dzięki wstawiennictwu ks. Popiełuszki para się nie rozwiodła. - Dokonało się również nawrócenie mojego męża. Od tamtej pory staram się kierować w życiu hasłem ks. Jerzego: „Zło dobrem zwyciężaj” - czyli dobrocią. Wybieram to, co naprawdę jest dobrem.
Dosyć często ks. Popiełuszko wstawia się za ludźmi, którzy szukają pracy. Mężczyzna z Warszawy opowiada, że jego zięć po zwolnieniu z firmy przez rok nie mógł znaleźć zatrudnienia. - Rozpocząłem wtedy modlitwę za wstawiennictwem ks. Jerzego. Obecnie od 2 miesięcy zięć ma stałą pracę. Jestem wdzięczny ks. Popiełuszce za otrzymaną łaskę.
Inny przypadek:
- Wierzę mocno w to, że ks. Jerzy przyczynił się do tego, iż mój mąż został przywrócony do stałej pracy - opowiada kobieta z małego miasteczka w województwie małopolskim. - Mąż ma 55 lat, 2 lata temu prezes wystawił go do zwolnienia, tłumacząc, że to komputer tak wybrał. Modliłam się do Boga za wstawiennictwem ks. Jerzego, wierząc z całych sił, że wysłucha moich próśb. Mówiłam mu: „Ponieważ byłeś opiekunem ludzi pracy, zlituj się, pomóż”. Codziennie stawałam z dziećmi przed obrazem Matki Bożej i śpiewałam pieśń: „Ojczyzno ma”. Bez męża, bo on jest niepraktykujący. Po 2 latach moje modlitwy zostały wysłuchane. Cudem jest, że mąż został przywrócony do tej samej pracy. Ks. Jerzy wysłuchał moich błagań. Teraz każdego dnia modlę się o nawrócenie męża. Wierzę mocno, że ks. Jerzy mi w tym pomoże.
Działa przez gazety i książki
Nawrócenia to kolejna „działka” bł. Jerzego Popiełuszki. Już za życia wielu doprowadzał do wiary, spowiadał osoby, które kilkanaście czy kilkadziesiąt lat nie przystępowały do spowiedzi, chrzcił dorosłych, nawracał. Po śmierci czyni to z jeszcze większą siłą.
Wśród ludzi, którzy doznają łask za przyczyną bł. ks. Jerzego Popiełuszki, są i tacy, którzy nawrócili się pod wpływem obejrzanego filmu czy przeczytanej lektury. Przykładów jest wiele.
Kobieta w średnim wieku, matka pięciorga dzieci, natrafiła na periodyk z wizerunkiem ks. Jerzego na okładce. - Zajrzałam do środka, przeczytałam artykuł o łaskach i cudach, jakich ludzie doznawali za przyczyną Błogosławionego - mówi. I wtedy sama zaczęła prosić ks. Popiełuszkę o pomoc, gdyż mąż tej kobiety od kilku miesięcy miał wstrzymywaną zapłatę za pracę w prywatnej firmie. - Zbliżał się rok szkolny, nie mieliśmy na podręczniki dla dzieci ani na bieżące opłaty - wspomina. Kiedy odłożyła gazetę na półkę, odebrała telefon. Okazało się, że mąż ma się zgłosić po zaległe pensje.
- Tę łaskę zawdzięczam ks. Jerzemu Popiełuszce. Sama nie mogłam uwierzyć w to, co się stało. Komuś może się to wydawać błahostką, ale dla nas była to ważna życiowa sprawa.
W dokumentach kościelnych są także świadectwa mówiące o wpływie ks. Jerzego na ludzi za pośrednictwem naszego tygodnika: „W tygodniku «Niedziela» przeczytałam artykuł o ks. Jerzym Popiełuszce. Prosiłam go o wstawiennictwo do Miłosiernego Boga o szczęśliwą operację mojej córki, matki dwóch synów, która była zagrożona rakiem. Otrzymałam tę łaskę, operacja przeszła szczęśliwie i nie było nowotworu. Dziękuję za to ks. Jerzemu Popiełuszce”.
Archiwa zawierają również listy mówiące o nawróceniach pod wpływem książek o Męczenniku. W jednym z nich czytamy: „Dałem książkę o ks. Jerzym, autorstwa Mileny Kindziuk, mojemu koledze do czytania. Skutek był taki, że kolega odprawił spowiedź generalną i twierdził, że jest przemieniony wewnętrznie. To nawrócenie dokonało się za przyczyną ks. Jerzego”.
Znane są również i takie fakty, że pod wpływem filmu o ks. Popiełuszce ktoś zaczął chodzić do kościoła albo po latach przystąpił do spowiedzi. Podobnie uczyniło wielu ludzi oglądających relację z beatyfikacji duchownego.
Nie wszyscy jednak od razu byli w stanie mówić publicznie o doznanych łaskach. I nic dziwnego. Bo jest to przecież rzeczywistość, która dotyka najgłębszych tajemnic ludzkiej duszy. Stąd też do dziś napływają świadectwa mówiące o cudach sprzed wielu lat. Matka trzynastoletniej córeczki np. dowiedziała się, że ma nowotwór. - Zemdlałam z przerażenia, obawiając się, co będzie z moim dzieckiem, gdyż sama je wychowywałam - opowiada. W tym samym czasie dowiedziała się o porwaniu ks. Jerzego Popiełuszki. Znała go z Mszy św. za Ojczyznę, na które systematycznie przychodziła. - To porwanie zupełnie mnie załamało. Na pogrzebie ks. Popiełuszki miałam tak ogromne bóle brzucha, że nie miałam siły zbliżyć się do trumny. Po pogrzebie zaś przyśnił mi się ks. Jerzy i pocieszał mnie, mówił, żebym się nie bała, że będzie ze mną w czasie operacji. Tak też było. Poszłam na salę operacyjną z wiarą, że wszystko będzie dobrze.
Po usunięciu guza badanie histopatologiczne wyszło prawidłowo. Gdy kobieta została wypisana ze szpitala, pierwsze kroki skierowała do grobu ks. Jerzego, by podziękować mu za ocalenie życia.
- Miejsce to jest dla mnie święte, przyjeżdżam tu na Mszę św., palę znicze, dziękując za uzdrowienie - podkreśla kobieta. Dziś jest z wnuczką Oleńką. - Zabieram ją ze sobą, by się tu ze mną modliła.

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Modlitwy

Litania do błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki
Kyrie eleison.
Chryste eleison. Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże zmiłuj się nad nami
Duchy Święty, Boże zmiłuj się nad nami
Święta Trójco, Jedyny Boże zmiłuj się nad nami

Święta Maryjo, Matko Boża módl się nad nami
Błogosławiony Jerzy, Męczenniku  módl się nad nami
Odważny wyznawco Chrystusa módl się nad nami
Wierny świadku Ewangelii módl się nad nami
Zapatrzony w krzyż Zbawiciela módl się nad nami
Czcicielu Maryi Niepokalanej módl się nad nami
Oddany od dzieciństwa Bogu módl się nad nami
Wychowany w pobożnej rodzinie módl się nad nami
Gorliwy w służbie ołtarza módl się nad nami
Pragnący naśladować świętych módl się nad nami
Wierny głosowi powołania módl się nad nami
Apostole godności człowieka módl się nad nami
Obrońco nienarodzonych módl się nad nami
Miłosierny dla cierpiących módl się nad nami
Wrażliwy na los pokrzywdzonych módl się nad nami
Dobry pasterzu ludzi pracy módl się nad nami
Uczący zło dobrem zwyciężać módl się nad nami
Wzywający do męstwa i solidarności módl się nad nami
Broniący wartości ewangelicznych módl się nad nami
Przestrzegający przed chęcią odwetu módl się nad nami
Wzywający do trwania w nadziei módl się nad nami
Niesprawiedliwie oskarżany módl się nad nami
Okrutnie umęczony módl się nad nami
Kapłanie wierny aż do końca módl się nad nami
Męczenniku prawdy i wolności módl się nad nami
Orędowniku spraw kościoła i narodu módl się nad nami

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

V. Głosiłem Twoją sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu.
R. I nie powściągałem ust moich, o czym Ty wiesz, Panie.

Módlmy się:
Wszechmogący wieczny Boże, Ty w swojej Opatrzności uczyniłeś błogosławionego Jerzego prezbitera niezłomnym świadkiem Ewangelii miłości wejrzyj na jego męczeńską śmierć w obronie wiary, oraz godności człowieka i przez jego przyczynę spraw, byśmy żyli w prawdziwej wolności i zło dobrem zwyciężali.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.




Modlitwa o łaski za wstawiennictwem błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki
Boże nieskończenie dobry, który obdarzyłeś błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszkę łaską wierności kapłańskiemu powołaniu aż do męczeńskiej śmierci, prosimy Cię słowami papieża Jana Pawła II: "Aby z tej śmierci wyrosło dobro, tak jak z krzyża zmartwychwstanie". Miłosierny Boże, udziel mi, za wstawiennictwem błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki tej łaski, o którą Cię gorąco proszę. Niech ofiara życia i jego wstawiennictwo u Ciebie przyczyniają się do wzrostu chrześcijańskiej wiary, jedności i pokoju w świecie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Modlitwa dziękczynna 
Wszechmogący Boże, źródło wszelkiego dobra, dziękuję Ci, że w swojej miłości obdarzyłeś błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszkę godnością kapłaństwa. Posłałeś go, aby głosił Twoje, udzielał sakramentów świętych, mężnie działał w Twoje imię, był blisko każdego człowieka, wzywając do przebaczenia, jedności i pokoju. Ty obdarzyłeś go łaską męczeństwa, przez co upodobnił się do Chrystusa na drodze krzyżowej. Uwielbiamy i dziękujemy Ci Panie za ten wielki dar dla Kościoła szczególnie za to, że uczyniłeś go pośrednikiem w rozdawnictwie łask. W swoim nieskończonym miłosierdziu raz zaliczyć go w poczet świętych, a mnie za jego wstawiennictwem udziel łaski........o którą z ufnością Cię proszę. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Tułaczka

Co ty byś zrobił na moim miejscu?
Przywołuje w głowie twoje gesty, słowa.
Szukam rozwiązania, szukam czy je znajdę?
Popełniam błąd.....nie mogę się podnieść..
..wokół mnie pustka, cisza....zaczynam
płakać....to nic nie daje, lament? ból?
rozpacz? To nic nie zmieni...co ty byś
 zrobił na moim miejscu księże Jerzy?...
Przypominam sobie twoje słowa:
"Jeżeli oczekujesz prawdy to musisz żyć
prawdą, a jeżeli oczekujesz sprawiedliwości
musisz być sprawiedliwy"....Jak to zrobić?
Jak tak żyć? Podpowiec jak? Jak naprawić
 błąd? Uciszyć sumienie? Powiec.....
zamyślona znajduję swoją winę, znajduję
swoją pomyłkę....Jak ją naprawić? Staram
się....nie mogę....upadam ty księże Jerzy jesteś
przy mnie, podnosisz mnie, a Chrystus bierze
mnie za rękę i pomimo wszystko prowadzi..
choć szatan nie ustępuje i próbuje mnie
omamić, czy to moja tułaczka?
Nie, to jest nasza tułaczka, której celem
jest wygrać z pomocą Jezusa i twoją księże,
powstać choćby upadków miałoby być setki...
Św. Piotr też upadał....ale niesztuką jest zgrywać
ideał, sztuką jest po upadku się podnieść i iść dalej...
Jak trudno czasem zrozumieć te słowa....ja wiem,
że muszę powstać, czuję na sobie twój oddech mój
przyjacielu-męczenniku, czuję, że jesteś blisko posłany
przez samego Zbawiciela, gdy się chwieje-podtrzymujesz
mnie, gdy płacze-pocieszasz, gdy się śmieję-cieszysz się
razem ze mną. Dziękuję, że jesteś ze mną i na polecenie
Chrystusa pomagasz mi i najlepiej mnie rozumiesz....
dziękuje...pomocniku Jezusa....

piątek, 2 sierpnia 2013

Beatyfikacja


Obraz beatyfikacyjny ks.Jerzego
Beatyfikacja ks.Jerzego odbyła się 6 czerwca 2010 roku. Wzięli w niej udział ludzie z różnych środowisk: medycznych, aktorskich, malarskich. Przybyli także działacze NSZZ "Solidarność" z całego kraju wraz z pocztami sztandarowymi. Na uroczystościach była obecna także rodzina księdza. We mszy św. uczestniczyło około 150 tysięcy wiernych z całej Polski oraz przedstawiciele Polonii zagranicznej, w tym 3 tysiące kapłanów. Msze świętą odprawił abp Angelo Amato-prefekt Kongregacji ds. Kanonizacyjnych, który w imieniu papieża Benedykta XVI odczytał akt beatyfikacyjny. Wraz z nim Mszę koncelebrowało około 100 kardynałów, arcybiskupów i biskupów oraz 1,6 tysięcy kapłanów. Po Mszy św. relikwie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki oraz obraz z Jego wizerunkiem przeniesione zostały w procesji ulicami Warszawy do powstającej w Wilanowie Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie umieszczono je w Panteonie Wielkich Polaków.

"Jego ofiarna posługa i męczeństwo są szczególnym znakiem zwycięstwa dobra nad złem. Niech jego przykład i wstawiennictwo budzi gorliwość kapłanów i rozpala miłość wiernych"
Benedykt XVI

Wspomnienie liturgiczne bł. ks. Jerzego Popiełuszki obchodzone jest 19 października.
Relikwie ks.Jerzego wystawione w czasie beatyfikacji
.
Procesja z relikwiami




Uroczystości beatyfikacyjne
Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko –  Polska na to czekała

czwartek, 1 sierpnia 2013

Biografia ks.Jerzego



Ks. Jerzy Popiełuszko- urodził się 14 września 1947 we wsi Okopy koło Suchowoli, zmarł 19 października 1984 roku. Związany z ruchem społecznym "Solidarność", w którym pełnił funkcję kapelana. Był synem Władysława Popiełuszko i Marianny Gniedziejko. Prowadzili oni gospodarstwo rolne. W latach 60-tych uczęszczał do Liceum Ogólnokształcącego w Suchowoli, które ukończył w roku 1965.Po ukończeniu szkoły średniej Popiełuszko odkrywa w sobie powołanie, i wstępuje do Wyższego Seminarium Duchowego w Warszawie. W latach 70-tych pełnił duszpasterską posługę w parafiach: Św. Trójcy w Ząbkach, Matki Bożej Królowej Polski w Aninie oraz Dzieciątka Jezus na Żoliborzu. Od 1980 roku związany z Solidarnością, prowadzi Mszę święte za ojczyznę. W 1983 roku prowadzi pogrzeb Grzegorza Przemyka. Działalność Popiełuszki nie podobała się ówczesnym władzom, był on wielokrotnie przesłuchiwany, zastraszany, gnębiony,otrzymywał wiele listów z pogróżkami. 19 października 1984 roku umundurowani funkcjonariusze milicji zatrzymują samochód, którym podróżował ks. Jerzy i porywają go wraz z jego osobistym kierowcą któremu finalnie udaje się zbiec. 30 października z zalewu wiślańskiego koło Włocławka zostaje wyłowione zmasakrowane, torturowane, posiniaczone i skrępowane ciało Popiełuszki. Pogrzeb Popiełuszki miał miejsce 3 listopada 1984 roku i miał charakter wielkiej, patriotycznej, antykomunistycznej manifestacji na którą przybyło ponad 50 000 ludzi. W 1985 roku w pokazowym procesie skazano wyłącznie tylko bezpośrednich oprawców ks. Jerzego. W grudniu 2009 roku papież Benedykt XVI podpisał dokument stwierdzający męczeństwo Popiełuszki, a w czerwcu 2010 roku odbyła się msza beatyfikacyjna. Dla chętnych polecam książkę pt:"ks. Jerzy Popiełuszko" Ewy K. Czaczkowskiej i Tomasza Wiścickiego
Zmasakrowane zwłoki ks.Jerzego wyłowione z wody
Ciało błogosławionego w trumnie

Cisza

Cisza.....chlupot....spada na dno ten, który pomógł nieść Chrystusowi krzyż, ten który podał Jezusowi chustę, gdy upadł zraniony przez swoich rodaków włócznią kłamstwa, fałszu i pychy...
Cisza.....za księdzem do wody wpadają kamienie-wyuzdane, przeklęte, ambicje oprawców; przygniatają go do dna głazy bezradności pod nazwą "sprawiedliwość"....dociskają do dna jego umęczone ciało jakby chciały wykrzyczeć mu winy, których on nie miał...., jakby chciały mu zarzucić głoszenie prawdy nazywając ją bluźnierstwem. Upada poranione ciało....

Cisza.....,a woda falami lekko głaszcze jego rany, rozluźnia zaciśnięty na szyi męczennika sznur-sznur mający go uciszyć na wieki, sznur wrzynający mu się w skórę niczym szpony szalejącego z wściekłości szatana próbującego uciszyć "sumienie narodu", próbującego uciszyć głos prawdy, ale na próżno.

Cisza.....ciało-sine, dusza-czysta puka już do bram niebios, a na brzegu rzeki niemy świadek oderwany od sutanny bestialskim gestem ukazującym wściekłość szatana....leży mały, metalowy orzełek czekając na właściciela, który już nigdy go nie weźmie do rąk, który już nigdy go z czcią nie ucałuje....
Cisza.....samochód odjechał z piskiem opon, z piskiem jakby ryk szatana, jakby głos demona próbujący łudzić się myślą o zwycięstwie, które nie nadejdzie; dalej przy drodze ludzie nieświadomi co się stało.....porwanie? morderstwo? Nie, to była walka gdzie umęczony zwycięzca rzucając na kolana oprawców zjednoczył ostatecznie naród, rozbudził sumienie zamykając tym samym trumnę nad zadufanymi w sobie, pozbawionymi ludzkich uczuć i omamionymi przez demona synami komunizmu.
Cisza....., a niemy krzyk narodu wreszcie rozbrzmiewa na nowo, dociera do uszu ludzi fałszywej wolności i zniewolenia, potrząsa nimi i szarpie nie dając możliwości ucieczki....
Cisza.....i szum fal nuci słowa "zło dobrem zwyciężaj"....
Cisza..... i tylko ledwo słyszalne zdrowaśki matuli do syna męczennika niosą wołanie o pomoc, wstawiennictwo...i tylko płyną cichuteńkie prośby cierpiących, smutnych ludzi, a on pokornie słucha i szepce "do nieba droga wiedzie tylko przez krzyż...ale nie bój się pomogę ci....
Cisza.....i tylko łagodny uśmiech i wyciągnięta jego dłoń właśnie w twoją stronę..